C-3PO (Threepio) to android protokolarny o złotej powłoce, znający sześć milionów form komunikacji. W ciągu swego długiego funkcjonowania przynależał do wielu właścicieli, a ostatnimi znanymi jest rodzina Solo. Znany jest tylko jeden przypadek skasowania jego pamięci - jednak zarówno przed jak i po nim android wiele przeszedł. Wynikiem tego był przesadny rozwój "osobowości" androida - stał się gadatliwy i często panikował, co nie było typowe dla jednostek jego typu. Przyjaciel R2-D2.

Powstanie

Android został stworzony przez młodego Anakina Skywalkera, który mieszkał wraz z matką na pustynnej planecie Tatooine. Byli oni niewolnikami handlarza Watto, Anakin postanowił więc umilić życie matce, tworząc dla niej pomocnika do domu. Znalazł porzucone elementy konstrukcyjne droida protokolarnego firmy Cybot Galactica i po pewnym czasie go odbudował. Z czasem Anakin zdobywał kolejne części, wiele wykonał także samodzielnie, wymienił też przepalone fotoreceptory, co pozwoliło mu ukończyć wstępne prace - droid mógł już funkcjonować. Nie zainstalował jednak powłoki, przez co C-3PO miał wszystkie obwody wystawione na wierzch. Większość głównych elementów droida miała ponad osiemdziesiąt lat (w tychże czasach, w roku 32 BBY).

Po przybyciu na Tatooine królowej Amidali w 32 BBY, C-3PO po raz pierwszy spotkał swego późniejszego wieloletniego kompana - astrodroida R2-D2. Po wyjeździe Anakina, który zabrał się wraz z rycerzami Jedi, jego matka ożeniła się z Clieggiem Larsem, toteż android trafił na kolejne kilka lat do rodziny Larsów, gdzie pomagał w pracach na farmie wodnej.
Powrót stwórcy

W 22 BBY na Tatooine na chwilę powrócił panicz Anakin, którego C-3PO rozpoznał jako stwórcę. Wtedy też miał już srebrną powłokę. Przy odlocie z planety, młody Skywalker wraz z Padmé Amidalą wzięli go ze sobą i odtąd służył wiernie pani senator z Naboo. Przeszedł bitwę o Geonosis (podczas której został częściowo uszkodzony, naprawił go R2), był też świadkiem ślubu Padmé i Anakina oraz wojen klonów.

W 19 BBY, podczas wielkich wydarzeń - ogłoszenia Imperium i Czystki Jedi - C-3PO nie miał szczególnych przygód, zainstalowano jednak na nim już złotą, charakterystyczną powłokę. W końcu znalazł się na Tantivie IV, gdzie Bail Organa przekazał go kapitanowi Antillesowi. Z jego też rozkazu Antilles wyczyścił C-3PO pamięć, co nie spotkało jego baryłkowatego przyjaciela.
Galaktyczna Wojna Domowa

W 0 BBY, C-3PO nadal służył wraz z R2-D2 na statku Tantive i wyniku dramatycznych wydarzeń (przejęcia korwety przez imperialny gwiezdny niszczyciel i wkroczenia na jej pokład Dartha Vadera) został wysłany przez księżniczkę Leię wraz z R2 na pustynną planetę Tatooine, gdzie jego przyjaciel miał przekazać wiadomość Obi-Wanowi Kenobiemu. Przemierzając bezkresne pustynie, trafił najpierw w ręce handlarzy złomem - Jawów. Następnie - do Luke'a Skywalkera, na tę samą farmę wodną, na której pomagał przed laty i na dodatek do syna swego konstruktora, choć nie mógł tego pamiętać. Niewiele później miał przygodę z ludźmi pustyni, w wyniku której stracił chwilowo lewe ramię.

Uznając Luke'a za swojego pana, wyprawiał się z nim (i jego kompanami) wszędzie; udał się na pierwszą Gwiazdę Śmierci, gdzie pomógł towarzyszom podróży wydostać się ze zgniatarki odpadów; śledził też przebieg bitwy o Yavin.

W 3 ABY Rebelianci założyli nową bazę na planecie Hoth i tam też przez jakiś czas gościł android. Podczas ewakuacji bazy zabrał się na Sokoła Millenium wraz z Leią i Hanem, którym skutecznie uprzykrzał ucieczkę swoim gadulstwem. W końcu wylądował na Bespinie, gdzie spotkała go przykra niespodzianka - odłączył się od grupy (Hana, Leii, Chewbaccy i R2) i został postrzelony, rozpadając się w kilka części. Na jego szczęście Chewie odnalazł go w porę w przetwarzalni odpadów i uratował od niechybnej dezaktywacji, a po jakimś czasie został z powrotem złożony.

W 4 ABY, w misji ratowania Hana Solo z rąk Jabby, udał się wraz z nieodłącznym towarzyszem do pałacu Hutta. Tam (według starannie ułożonego planu Luke'a, o którym sam nie wiedział) został przybocznym tłumaczem gangstera. Z rozkazu Jabby wygłaszał też mowę pożegnalną dla Hana i spółki, gdy ci czekali na egzekucję w jamie Carcoon. W końcu jednak i jemu i jego przyjaciołom udało się opuścić Tatooine.

Niewiele później znalazł się na księżycu Endor, gdzie tubylczy lud - małe, prymitywne Ewoki - z nie wiadomo do końca jakich przyczyn, uznały go za swoje bóstwo, co pomogło rebeliantom zdobyć ich przychylność. Ewoki przyłączyły się do ostatecznej bitwy Sojuszu z Imperium, a C-3PO w pewnym jej momencie odegrał rolę "przynęty" na szturmowców imperium. Po wygranej Sojuszu, uczestniczył w końcowym świętowaniu.
Dalsze losy

Przez następne 36 standardowych lat wiernie służył zarówno rodzinie Skywalkerów, jak i Solo, a z czasem trafił na stałe do tej drugiej. Opiekował się wraz z Chewbaccą bliźniętami Jacenem i Jainą oraz młodszym o rok Anakinem. Przeżył liczne przygody, jak choćby z Waru.